W środę 6 marca gościli w naszej szkole przedstawiciele dwóch stowarzyszeń lokalnych: Reduty Tradycji i Historii Ziemi Lubawskiej oraz Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubawskiej mające siedziby w pobliskim Nowym Mieście Lubawskim. Celem spotkania zorganizowanego przez nauczyciela historii Krzysztofa Wiecierzyckiego, było zaakcentowanie święta, które dla wielu wciąż jest kontrowersyjne. Pierwsza część spotkania miała charakter bardziej kameralny i warsztatowy. Główni prelegenci, czyli panowie Rafał Tesmer i Adam Kopiczyński skupili się na działalności „wyklętych” na naszym lokalnym terenie nie wyłączając Lubawy i okolic. Druga godzina spotkania przeznaczona została na spotkanie w szerszym gronie z udziałem jeszcze kilku klas, w tym szkoły branżowej i technikum.
Zamiast typowej relacji ze spotkania zacytuję kilka wypowiedzi uczniów, którzy brali udział w spotkaniu.
Artur, kl. II: „Moim zdaniem zajęcia były ciekawe, dowiedzieliśmy się wielu rzeczy, z których na co dzień nawet nie zdajemy sobie sprawy. /…/ Fajnie, że takie zajęcia zostały zorganizowane w naszej szkole. Mam nadzieję, że będzie ich więcej”.
Lena, kl. II: „/…/ miałam okazję poznać wiele ciekawych faktów dotyczących Żołnierzy Wyklętych. Mimo, że na co dzień nie jestem zbyt zainteresowana lokalną historią, to ta prelekcja była dla mnie naprawdę ciekawa. Panowie opowiadający o tamtych wydarzeniach wykazali się ogromną wiedzą i zaangażowaniem. Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, jak okrutnie obchodzono się z osobami, które stawiały opór nowej po wojnie władzy. Bestialskie zamordowanie jednego z walczących bardzo mnie poruszyło. Uderzająca okazała się także różnica w przedstawianiu historii w zależności od tego, w jakich latach się żyło. Jak to możliwe, że żołnierze gotowi tyle poświęcić i zaryzykować dla ojczyzny oraz rodziny mogli być na tak długo zapomniani?”
Ilona, kl. II: „Moim zdaniem zajęcia były bardzo ciekawe, dużo się na nich dowiedziałam. To piękne, że zostaje nam przekazywana nasza lokalna historia, to ważne, by o tym rozmawiać i przekazywać ją młodemu pokoleniu. /…/ Super, że takie zajęcia zostały zorganizowane w naszej szkole, że zostały nam przedstawione historie prawdziwych patriotów, którzy byli gotowi poświecić się dla ojczyzny /…/. Jestem pełna podziwu dla wielkiej pasji, z jaką panowie opowiadali nam o tym, co działo się na naszych terenach kilkadziesiąt lat temu. Właśnie takich ludzi cenię najbardziej, inspirują mnie i sprawiają, że mam ochotę pogłębiać swoją wiedzę”.
Krzysztof Wiecierzycki