Niedaleko Lubawy, w miejscowości Kamionka nad jeziorem Silm, znajduje się miejsce, o istnieniu którego wiedzą tylko okoliczni mieszkańcy. A miejsce jest wyjątkowe – istnieją takie cztery na świecie. To Badawczo-Szkoleniowy Ośrodek Manewrowania Statkami, działający pod egidą Fundacji Bezpieczeństwa Żeglugi i Ochrony Środowiska, utworzonej przez Politechnikę Gdańską, Akademię Morską w Gdyni (od 2018 roku – Uniwersytet Morski) oraz miasto Iława.
Uczniowie klas 3G i 3A postanowili odwiedzić ten tajemniczy obszar. Wybraliśmy się rano, 18 października. Przywitał nas miły pan, który opowiedział o ośrodku.
Przyjeżdżają tu kapitanowie z całego świata, aby uczyć się wpływać do portów nie tylko w Europie, ale na całym świecie oraz przeprowadzać tankowce przez śluzy. W tym celu stworzono na jeziorze specjalne prądy wodne utrudniające manewrowanie – podobnie jak przeszkadzają prądy w oceanach. Na jeziorze Silm, pływają niewielkie stateczki o niezwykłych nazwach, m.in.: „Cherry Lady”, „Dorchester Lady”, „Blue Lady”. Mają one swe odpowiedniki w rzeczywistości; są wiernymi kopiami dużych jednostek, wykonanymi w skali 1:24. Moce silników elektrycznych też dopasowano do modeli. Warunki manewrów na jeziorze muszą być bowiem jak najbardziej zbliżone do tych, z jakimi kapitanowie będą mieli do czynienia w rzeczywistości. Ciekawe jest też to, że aby program kursu dopasować do rzeczywistości, pracownicy iławskiego ośrodka poznają i badają przebieg katastrof i kolizji morskich. Wyniki tych analiz uwzględniają w układaniu programu kursów w taki sposób, aby zakres materiału jak najbardziej odpowiadał armatorom.
Kto wie? Może wśród uczestników spotkania był przyszły kapitan żeglugi wielkiej?
Miłym akcentem wieńczącym to październikowe przedpołudnie był krótki spacer po lesie. Niektórym udało się nawet zebrać kilka grzybów!
Opiekunowie: K. Bartkowski, A. Samoszuk, M. Chylińska